Jak funkcjonuje amatorska liga szóstek? Opowiada prezes fundacji Pomagam Poprzez Sport

Wiosenna i jesienna edycja 2025 były dla Lesznowolskiej Ligi Szóstek wyjątkowe – po raz pierwszy w pełni przeprowadzono je z wykorzystaniem FLM Systemu. O tym, jak zmieniła się ta amatorska liga szóstek, jakie problemy udało się wyeliminować i jak na nowy model organizacji zareagowali zawodnicy, rozmawiamy z Michałem Sikorą, prezesem Fundacji Pomagam Poprzez Sport. Michał przez cały sezon korzystał z FLM Systemu w praktyce, dlatego w wywiadzie dzieli się swoimi doświadczeniami, kulisami wdrożenia i wnioskami po pierwszych sezonach pracy z systemem.

Amatorska liga szóstek – organizacja przed wdrożeniem FLM Systemu

FLM System: Na rozgrzewkę – opowiedz proszę, jak wyglądała organizacja Lesznowolskiej Ligi Szóstek zanim zaczęliście korzystać z FLM Systemu. Jak planowaliście mecze, tabele, wyniki – robiliście to „ręcznie”, w Excelu, przez inne narzędzia?

Michał Sikora, prezes fundacji Pomagam Poprzez Sport: Na samym początku organizacja Lesznowolskiej Ligi Szóstek była mocno „analogowa” i opierała się na prostych narzędziach. Korzystałem głównie z arkuszy kalkulacyjnych i dokumentów tekstowych, w których przygotowywałem terminarze, wyniki i statystyki. Przydatnym narzędziem była także Canva – tam mogłem od razu tworzyć przejrzyste tabele i grafiki, które dobrze wyglądały w komunikacji z zawodnikami i kibicami.

Podczas meczów prowadziłem tradycyjne protokoły – na kartach papieru zapisywałem, kto strzelił gola, kto asystował, jakie były wyniki poszczególnych spotkań. Początkowo dawało się to ogarnąć samodzielnie, ale z każdą kolejną edycją, gdy przybywało drużyn i zawodników i nasza amatorska liga szóstek rozrastała się, praca stawała się coraz bardziej czasochłonna. W pewnym momencie musiałem zaangażować dodatkowe osoby, żeby pomogły mi w prowadzeniu zapisów i uzupełnianiu statystyk, bo przy takiej skali już trudno było wszystko robić w pojedynkę.

Jakie największe wyzwania lub trudności towarzyszyły ci wcześniej? Co było najbardziej czasochłonne albo narażone na błędy?

Największym wyzwaniem były błędy w statystykach i zapisach. Zdarzały się literówki, niepoprawnie wpisane nazwiska czy pomyłki w wynikach. Było to szczególnie uciążliwe, bo zawodnicy od razu wyłapywali takie błędy i słusznie zwracali na nie uwagę. Ja sam mam tendencję do szybkiego pisania, więc tym bardziej pojawiały się drobne pomyłki, które później musiałem korygować.

Drugim dużym wyzwaniem była czasochłonność. Samo wpisanie wyników do arkusza to jedno, ale ich późniejsze przenoszenie, tworzenie grafik, udostępnianie w social mediach i pilnowanie, żeby wszystko się zgadzało, pochłaniało naprawdę sporo czasu. A pamiętajmy, że każda kolejka to kilka spotkań, dziesiątki zawodników i dziesiątki zdarzeń boiskowych do odnotowania.

W efekcie im większa stawała się liga, tym bardziej rosło ryzyko pomyłek, a jednocześnie czas potrzebny na ich obsługę. To sprawiało, że momentami czułem, że zamiast skupić się na rozwoju projektu i budowaniu atrakcyjności ligi, gubię się w papierologii i poprawkach.

Co skłoniło cię do poszukiwania innego rozwiązania?
Czy był jakiś konkretny moment, który uświadomił ci, że pora wejść na wyższy poziom?

Punktem przełomowym była właśnie skala i ilość statystyk do prowadzenia. Kiedy przybywało drużyn i zawodników, a co za tym idzie – danych do zapisania, coraz częściej miałem poczucie, że ręczne metody przestają wystarczać. Trzeba było nie tylko zapisywać wyniki, ale też tworzyć tabele, aktualizować klasyfikacje strzelców i asystentów, przygotowywać komunikaty dla zawodników i kibiców. To było trudne do utrzymania na wysokim poziomie organizacyjnym, szczególnie gdy chciałem, żeby liga rozwijała się i była coraz bardziej profesjonalna.

Żyjemy w świecie technologii i zawsze byłem zwolennikiem mądrego korzystania z narzędzi, które mogą ułatwić życie. Zrozumiałem, że potrzebuję rozwiązania, które nie tylko pozwoli zminimalizować błędy ludzkie, ale też da zawodnikom wartość dodaną – czyli łatwy dostęp do wyników, statystyk i terminarzy. Chciałem, aby uczestnicy ligi mogli śledzić swoje mecze niemal „na żywo”, a nie czekać, aż ręcznie uzupełnię tabelę w Excelu czy przygotuję grafikę w Canvie.

Dlatego zacząłem szukać systemu, który pozwoliłby mi wejść na wyższy poziom organizacyjny. Chodziło nie tylko o oszczędność czasu czy zmniejszenie liczby pomyłek, ale przede wszystkim o podniesienie standardu całych rozgrywek – tak, by amatorska liga szóstek była atrakcyjna dla zawodników, kibiców i potencjalnych partnerów.

Proces wdrożenia FLM Systemu

Co ostatecznie przekonało cię, żeby postawić właśnie na FLM System? Czy miałeś porównanie z innymi rozwiązaniami?

Tak, sprawdzałem również inne rozwiązania, ale to właśnie FLM System zrobił na mnie największe wrażenie. Kluczowe były dla mnie wyniki na żywo oraz możliwość prowadzenia protokółów meczowych bezpośrednio w aplikacji. Ogromnym plusem jest to, że przed meczem można łatwo oznaczyć zawodników w systemie, a w trakcie gry – na bieżąco wprowadzać gole czy asysty z poziomu telefonu. To nie tylko skraca czas pracy organizatora, ale też daje zawodnikom i kibicom natychmiastowy dostęp do informacji, co czyni rozgrywki bardziej atrakcyjnymi i profesjonalnymi.

Jak wyglądał proces wdrożenia od strony organizacyjnej i technicznej? Czy wszystko udało się przygotować na czas przed startem rozgrywek?

Od samego początku miałem dedykowanych opiekunów, którzy dbali o to, żebym płynnie przeszedł przez proces wdrożenia. Co ważne – nie ograniczali się do przesyłania instrukcji, tylko zadawali pytania i na podstawie moich odpowiedzi dostosowywali system do moich potrzeb. Za każdym razem, gdy miałem pytanie, dostawałem szybkie i konkretne wsparcie. Dzięki temu wdrożenie przebiegało sprawnie i nie czułem się z tym procesem zostawiony sam.

Czy zespół FLM wspierał cię w procesie wdrożenia? Jak oceniasz współpracę – np. pomoc przy konfiguracji, dostępność techniczna, kontakt?

Najważniejsze elementy były gotowe i działały od samego początku. Oczywiście wiem, że jeszcze nie wykorzystuję pełnego potencjału systemu – głównie z powodu ograniczeń czasowych. Mam jednak nadzieję, że wkrótce uda się wdrożyć dodatkowe osoby do obsługi ligi, co pozwoli nam wykorzystać wszystkie dostępne funkcje FLM Systemu.

Zespół FLM wspierał mnie na każdym etapie. Jestem naprawdę zadowolony ze współpracy – kontakt był szybki i konkretny, a każde pytanie spotykało się z odpowiedzią. To dla mnie bardzo ważne, bo organizacja ligi to duże wyzwanie logistyczne, a świadomość, że mogę liczyć na pomoc techniczną i merytoryczną, daje ogromny komfort.

Czy pojawiły się jakieś trudności w trakcie przygotowań lub pierwszych dni działania systemu? Jeśli tak – jak sobie z nimi poradziłeś?

Tak, oczywiście, drobne trudności się pojawiały i pewnie jeszcze się pojawią – to naturalne przy wdrażaniu nowego rozwiązania. Jestem osobą, która woli zobaczyć coś w praktyce niż czytać instrukcję, więc czasami musiałem dopytać o działanie pewnych funkcji. Na szczęście nigdy nie było problemu z tym, żeby ktoś mi to szybko pokazał i wyjaśnił. Dzięki temu wszystkie początkowe wyzwania udało się sprawnie rozwiązać.

Amatorska liga szóstek z FLM systemem – jak to działa w praktyce?

Ile drużyn wzięło udział w wiosennej edycji 2025 z wykorzystaniem systemu?

W wiosennej edycji 2025 w rozgrywkach wzięło udział 10 drużyn, natomiast w jesiennej edycji liczba uczestników wzrosła do 12 zespołów.

Jak duży był zespół organizacyjny – ile osób (sędziów, koordynatorów) aktywnie korzystało z systemu?

Koordynator korzystał bezpośrednio z systemu, natomiast sędzia przekazywał niezbędne informacje koordynatorom, którzy obsługiwali mecze za pośrednictwem aplikacji.

Jak długo trwały rozgrywki tej edycji i jak często były organizowane mecze? Czy były stałe terminy (np. co tydzień, co dwa tygodnie), czy harmonogram był bardziej elastyczny?

Rozgrywki trwały 9 tygodni. Mecze odbywały się w każdą niedzielę od godziny 15:00. Od początku stawiamy na stały harmonogram, aby drużyny mogły wcześniej zaplanować swój udział i uniknąć kolizji terminów.

Jak system wpłynął na waszą codzienną pracę jako organizatorów? Czy zauważyliście realne usprawnienia?

Zdecydowanie tak! Dzięki systemowi zrezygnowaliśmy z papierowych arkuszy, a weryfikacja składów w aplikacji znacznie skróciła czas pomiędzy meczami. To szczególnie ważne przy wynajmowanym boisku – każda minuta ma znaczenie. Praca przebiegała sprawniej, a organizacja całej ligi stała się bardziej przejrzysta.

Jak sprawdziła się aplikacja dla sędziów? Czy była intuicyjna, czy potrzebne było dodatkowe szkolenie?

Aplikacja okazała się bardzo intuicyjna. Po wprowadzeniu opcji czasu meczu oraz bieżącego wyniku, obsługa była wyjątkowo prosta i szybka – nawet dla osób korzystających z niej po raz pierwszy.

Które funkcje FLM Systemu najbardziej ułatwiły Wam życie? Co okazało się kluczowe – np. aktualizacje wyników na żywo, statystyki, strona publiczna, panel admina?

Największe znaczenie miały dla nas panel administratora oraz statystyki zawodników i drużyn. Te funkcje pozwoliły na bieżąco śledzić przebieg ligi, a uczestnicy docenili możliwość podglądu swoich osiągnięć online.

Reakcje zawodników i kibiców

Jak na nowy system zareagowali zawodnicy i kibice? Czy widzieliście większe zaangażowanie, więcej interakcji, zainteresowania statystykami?

Zawodnicy byli bardzo pozytywnie zaskoczeni nowym systemem. Docenili możliwość śledzenia wyników i statystyk na żywo, a także podgląd gry rywali, co wprowadziło element profesjonalizmu i zdrowej rywalizacji. Wielu z nich przyznało, że czują się jak w prawdziwej lidze, mogąc na bieżąco sprawdzać swoje osiągnięcia – bramki, kartki czy asysty. System zwiększył motywację, zaangażowanie i prestiż całych rozgrywek.

Amatorska liga szóstek – wrażenia po sezonie

Jakie były wasze największe pozytywne zaskoczenia po pierwszym sezonie z FLM Systemem? Co zrobiło największą różnicę?

Największym pozytywnym zaskoczeniem była możliwość śledzenia wyników na żywo oraz fakt, że cała organizacja mogła odbywać się bez papierowych protokołów i zbędnej biurokracji. To znacząco usprawniło przebieg ligi i ułatwiło pracę zarówno organizatorom, jak i sędziom oraz zawodnikom.

Czy są jakieś funkcje lub elementy, które chcielibyście rozwinąć, ulepszyć, dodać? Macie może jakieś sugestie lub pomysły „na przyszłość”?

W przyszłości przydałaby się możliwość dostosowywania parametrów klasyfikacji, np. w rywalizacji o tytuł króla strzelców lub najlepszego asystenta – aby można było określić, co decyduje przy równej liczbie goli czy asyst. Ciekawym kierunkiem rozwoju byłoby też wprowadzenie modułu do obsługi fazy play-off lub turniejów.

Gdybyście mieli jednym zdaniem podsumować, co dało wam wdrożenie FLM Systemu – to co by to było?

Spokój i porządek w klasyfikacjach oraz pełna kontrola nad przebiegiem ligi.

Przyszłość i rekomendacje

Czy planujecie korzystać z FLM Systemu w kolejnych sezonach ligi?

Tak, system w pełni się sprawdził, dlatego planujemy kontynuować współpracę i korzystać z niego w kolejnych edycjach ligi.

Komu polecilibyście FLM System? Czy to rozwiązanie dla każdej ligi, czy też bardziej dla tych, które chcą się profesjonalizować?

Polecilibyśmy FLM System każdej lidze – niezależnie od poziomu zaawansowania. System jest na tyle elastyczny, że można go dostosować do własnych potrzeb, zarówno w mniejszych rozgrywkach amatorskich, jak i w profesjonalnych ligach. Każda amatorska liga szóstek na tym skorzysta.

Jak oceniacie współpracę z zespołem FLM – zarówno na etapie wdrożenia, jak i późniejszego wsparcia?

Współpracę oceniamy na bardzo wysokim poziomie. Zespół FLM był responsywny, pomocny i zaangażowany na każdym etapie. Z pełnym przekonaniem możemy polecić współpracę z nimi innym organizatorom.